Urządzenia elektroniczne są już z nami wszędzie – nosimy je do szkoły, do pracy czy wychodzimy z nimi na spacer. Oaza spokoju jakim jest dom/mieszkanie z całą pewnością ma na pęczki zamontowanych urządzeń elektronicznych takich jak choćby telewizor (podstawa w każdym domu), komputer, magnetowid/odtwarzacz DVD czy okoliczna wieża do pobudowania nastroju. Większość z tych rzeczy z pewnością nie potrzebujemy, ale czy w dzisiejszym świecie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie bez nich życie? Odpowiedź brzmi nie! Skoro nasz dom pęka w szwach od różnego rodzaju sprzętu elektronicznego, warto było by znaleźć odpowiednie miejsce dla każdego z nich. Z pozoru nie jest to ciężkie zajęcie, lecz i tutaj możemy napotkać nie małą niespodziankę. Zazwyczaj sprzęt domowej rozrywki umieszczony jest w pokoju dziennym. Niezwykle istotny jest fakt, gdzie dane urządzenia są rozmieszone i nie chodzi tutaj tylko o powody estetyczne, ale również – i co chyba najważniejsze – zdrowotne.
Pierwszym poważnym problemem może być telewizor, który ustawiony zbyt blisko spowoduje szybko męczące się oczy i niekontrolowany napad bólu głowy. Warto zapamiętać, że to właśnie telewizor wyświetla najwięcej złowrogiego promieniowania – im dalej tym lepiej dla nas samych (optymalnie 180 cm). Lekarze zalecają również by pomieszczenie w pokoju było dostosowane do jasności telewizora, tak by nie było ani za jasne, ani za ciemne – w przypadku oglądania w ciemności może mieć to bardzo szkodliwy wpływ na nasz wzrok.
Kolejnym ważnym problemem jest dokładne rozmieszczenie kabli i innych przewodów elektrycznych – np. od lamp stojących czy biurkowych. Jak wiadomo wszystkie muszą być podłączone do gniazdek elektronicznych – w tym wypadku pomocne są listwy elektryczne, choć nie można ich przeciążać. Pamiętajmy, że do jednego gniazdka wolno nam podpiąć tylko jeden rozgałęźnik, gdyż podłączenie dwóch i więcej może spowodować zwarcie elektroniczne, a te w konsekwencji przypuści pożar.