Chcesz zostać dziennikarzem portalu Wołów ? Pisać aktualności, wiadomości wywiady i budować soje portfolio dziennikarskie? Napisz do nas: biuro@zens.pl  tel: 533024116 A może jesteś świadkiem jakiegoś zajścia wydarzenia i chcesz się podzielić z innymi to też napisz! 

Okap teleskopowy – czym to się je?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest okap teleskopowy; nie, nie jest to urządzenie zaiwanione od NASA, chociaż swoją nowoczesną stylistyką może niekiedy sprawiać takie wrażenie. Okap teleskopowy, podobnie, jak teleskop, ma natomiast tę właściwość, że daje się składać i rozkładać. Z tego powodu jest to idealne rozwiązanie do małych, a zwłaszcza wąskich kuchni. W takim przypadku okap, który przypomina wąską szufladkę nad piecem, doskonale spełni swoją funkcję, a jednocześnie nie będzie dawał po oczach i przytłaczał całego pomieszczenia swoimi rozmiarami. Na co więc należy zwrócić uwagę, wybierając taki okap?

Rozmiar ma znaczenie
Skoro już decydujemy się na okap teleskopowy, oznacza to, że nasza kuchnia nie jest imponujących rozmiarów. Ważne jest jednak, jakie dokładnie są wymiary, a konkretnie szerokość naszego pieca, czy też płyty grzejnej. Producenci płyt oferują nam szeroki wybór w zakresie wzorów i kształtów, i bardzo dobrze. Ludzie są wszak różni i każdemu podoba się coś innego. Należy jednak pamiętać, że aby okap mógł skutecznie spełniać swoją funkcję, jego szerokość nie może być mniejsza, niż szerokość płyty grzejnej. Z tego powodu należałoby najpierw zakupić płytę, a następnie zastanowić się nad okapem. Co więcej, należy też zauważyć prosty fakt, że nie każda kuchenka jest montowana tuż przy ścianie. Może to spowodować, że okap, mimo odpowiedniej szerokości, nie będzie znajdował się bezpośrednio nad kuchenką, co oczywiście znacznie obniży efektywność jego pracy. Ponieważ okap, podobnie jak płyta grzejna, powinien z zasady służyć nam przez kilka lat, warto warto wziąć ten fakt pod uwagę i zmierzyć dokładnie, aby uniknąć niepotrzebnego źródła frustracji i przytyków drugiej połówki, która przecież od razu mówiła, że będą kłopoty.

Liczy się styl
Okap, podobnie, jak wszystkie inne elementy wyposażenia kuchni, powinien nie tylko skutecznie spełniać swoje zadanie, ale też zwyczajnie nam się podobać. Powinien także dobrze wtapiać się w stylistykę całego pomieszczenia i stanowić odbicie naszego gustu. Mając to na uwadze, producenci tych urządzeń proponują naprawdę szeroką gamę wzorów i kolorów. Niektórzy z nich, jak na przykład TEKA, idą jeszcze dalej, oferując możliwość wymiany listwy frontowej, co umożliwia idealne dopasowanie okapu do stylistyki mebli kuchennych. Skoro mamy tak szeroką gamę możliwości, warto z niej skorzystać i wybrać to, co naprawdę idealnie wpasuje się w naszą kuchnię.

Liczą się też funkcje dodatkowe
Stwierdzenie, że okap ma tylko pochłaniać zapachy jest równie prawdziwe jak to, że telefon komórkowy służy tylko do dzwonienia. Ok, babci Stasi może służy, przynajmniej, dopóki ktoś jej nie nauczy robić zdjęć i wrzucać na Fejsa. Podobnie jest z okapami – oprócz podstawowej funkcji, jaką jest eliminacja niemiłych zapachów przypalonego przez nas obiadu, okap może również posiadać kilka ciekawych i ułatwiających życie opcji:

  • Przede wszystkim, kilka trybów pracy – nie zawsze potrzebna jest nam maksymalna moc, a możliwość dopasowania siły ciągu jest rozwiązaniem nie tylko proekologicznym, ale również ekonomicznym – większa moc oznacza bowiem większe rachunki za prąd.
  • Okap powinien też zapewniać nam dodatkowe oświetlenie. Tak, wiadomo, że oprócz głównej lampy, posiadamy jeszcze najczęściej światełka podszafkowe, ale ze zrozumiałych względów nie nad piecem. Tam bowiem zostawiamy miejsce na okap. Warto, aby ten zakupiony przez nas posiadał przynajmniej dwa punkty świetlne. Dzięki temu, będziemy mogli gotować używając tylko oświetlenia na okapie, a nie lampek podszafkowych, co, podobnie jak kilka trybów pracy, wpłynie dość korzystnie na wysokość naszych rachunków.
  • Łatwe wyłączanie. Niektóre okapy wyłączają się automatycznie po zsunięciu ich do pozycji wyjściowej. Wydaje się, że to niepotrzebny bajer, dopóki nie uświadomimy sobie, że, mieszając w garach, bardzo często mamy upaćkane dłonie i szukanie wyłącznika, a następnie upstrzenie go resztkami panierki nie jest tym, co Tygrysy lubią najbardziej. Potem bowiem ktoś będzie musiał to wyczyścić, i najczęściej będzie to właśnie Tygrys, który wolałby już wreszcie zasiąść do stołu, delektując się efektami swojej pracy. Znacznie prościej jest móc pchnąć szufladę łokciem i w ten prosty sposób wyłączyć urządzenie.

Po duży wybór okapów TEKA zapraszamy na stronę autoryzowanego partnera www.AGDhome.pl

0 0 votes
Daaj ocenę
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x