Jeśli chcemy wyremontować nasze mieszkanie tanio ale też i z dobrym smakiem, musimy zdobyć się na pewne przemyślenia. Zasada jest taka, że albo remontujemy drożej ale solidnie albo taniej i też solidnie, różnica jest taka, że tam gdzie chcemy zaoszczędzić musimy zdobyć się na poświęcenia. Na przykład wybierając panele podłogowe, możemy pozwolić sobie na zakup takich, które będą nam się podobały, oraz które będą solidne jednym słowem – droższe. Jednak chcąc zaoszczędzić, będziemy musieli je położyć sami. W brew pozorom, to nic trudnego.
Bardzo ważne, przed rozpoczęciem prac, jest przyjrzenie się podłodze i wybranie odpowiedniego podkładu pod panele. Jeśli chcemy zmniejszyć przepuszczanie dźwięku do sąsiadów mieszkających pod nami, powinniśmy zadbać o położenie płyt polistyrenowych, które mają za zadanie izolować dźwięk. Jeśli chcemy położyć panele w kuchni, musimy liczyć się z ryzykiem zalania ich, co może prowadzić do wilgoci. Przy zakupie podkładu pod panele, powinno się poinformować o tym sprzedawcę. Bardzo ważne jest, czy nasza podłoga jest równa. Jeśli nie, będziemy musieli usunąć, takowe nierówności specjalnymi płytami. Izolację termiczną, potrzebna w przypadku betonowych podłóg, zapewni specjalna folia. Po odpowiednim rozpoznaniu rodzaju podłóg i dobraniu odpowiedniego podkładu możemy zabrać się do układania paneli. Panele powinny być układane prostopadle do okna, tak by światło wpadające do pokoju rozchodziło się wzdłuż szczelin.
Jeśli na jednym piętrze, będziemy układać panele w kilku pomieszczeniach, warto zachować jeden ich kierunek. Starajmy się by ich łączenie, nie było symetryczne, zawsze w jednym punkcie. Dałoby to efekt sztuczności. Najlepiej położyć jeden ciąg paneli, kawałek który odetniemy przy ścianie, niech będzie początkiem kolejnego pasa paneli. Na konie panele trzeba docisnąć do siebie za pomocą młotka i specjalnego haczyka tak by nie pozostawały szczeliny. Gotowe!