Rynek najmu ma się znakomicie. Mimo tego, że ceny metra kwadratowego stale rosną, cała rzesza osób decyduje się na kupno nowego mieszkania, tylko po to, aby przeznaczyć je pod najem. Jest to opłacalny biznes z kilku przyczyn. Przede wszystkim rentowność przy stałym najmie jest zdecydowanie wyższa, niż gdyby zgromadzone środki pieniężne trzymałoby się na długoterminowej lokacie bankowej. Równocześnie, w sytuacji, gdy nadejdą chude lata, jest się właścicielem mieszkania o odpowiednim standardzie.
Zapotrzebowanie na mieszkania do wynajęcia w największych polskich miasta powoduje, że z każdym rokiem wzrasta ilość osób, która decyduje się na kupno nowej nieruchomości. Nieruchomości przygotowanej stricte pod wynajem. Okazuje się, że w dużych miastach rentowność najmu netto waha się w granicach od 4,69% do 6,81%. Pisząc o rentowności najmu netto, należy wiedzieć, że mowa tutaj o zysku dla właściciela, już po opłacaniu podatków, czynszów, a także w sytuacji, kiedy przez 1 miesiąc będzie generowało tylko koszty, gdyż nikt nie zdecyduje się na wynajem.
Średnia rentowność wynosi w chwili obecnej 5,35%, gdzie widać, iż najbardziej zyskowny jest najem mieszkań w Gdańsku. Rentowność netto na poziomie 6,81% to rewelacyjny wynik. Należy jednak brać pod uwagę fakt, że oprócz najmu długoterminowego, skumulowanego w dzielnicach oddalonych od centrum, na wynik ten wpływa dynamiczny rozwój najmu krótkoterminowego. Wiele inwestycji mieszkaniowych powstających w ścisłym centrum, a także wzrost ruchu turystycznego w Gdańsku, pozwoliło uzyskać tak znakomity wynik rentowności netto najmu.
Bydgoszcz, Katowice, Łódź, Warszawa oraz Wrocław to miasta, gdzie poprzez najem mieszkania można oczekiwać zysków powyżej 5%. Sytuacja, szczególnie w Warszawie i Wrocławiu jest niezwykle stabilna, gdy mowa o rynku wynajmu mieszkań. Wysokie ceny mieszkań sprawiają, że osoby, które przybywają do Warszawy czy Wrocławia, są zmuszone szukać czegoś na wynajem. Ogromny popyt powoduje, że znalezienie ciekawego mieszkania, w doskonałej lokalizacji i przystępnej cenie najmu jest niezwykle trudne. Właściciele nieruchomości mogą być raczej spokojni o przyszłość.
Zaskakiwać może rentowność najmu na poziomie 4,86% w Krakowie. Miasto będące centrum turystycznym w naszym kraju, a także przyciągające rzesze studentów z całej Polski i nie tylko. Jednak rentowność poniżej 5% wynika z faktu, że cena wynajmu metra kwadratowego jest na poziomie tej z Wrocławia, a zakup metra kwadratowego na rynku pierwotnym zdecydowanie wyższy. Wszak pod względem cen nowych mieszkań, Kraków jest na drugim miejscu w kraju, ustępując jedynie Warszawie.
Czy inwestowanie w mieszkania pod najem to żyła złota?
Wysoka rentowność najmu sprawia, że coraz więcej osób kupuje mieszkania celem „wrzucenia” ich na rynek najmu. Specjaliści, którzy przygotowali raport na ten temat, wyliczyli, że przy takich zyskach, spłata średniej wielkości mieszkania w Gdańsku może zwrócić się po około 15-16 latach. Nie można jednak podchodzić do takich inwestycji hurra optymistyczne. Kupując mieszkanie, niekoniecznie może być pewnym, że będzie cały czas wynajmowane. Równocześnie nie wszyscy, którzy decydują się wynająć, są uczciwi. Niepłacenie czynszu, dewastacja mieszkań, a później nawet problem z eksmisją nieuczciwych lokatorów to problem. Każdy, kto rozważa tego rodzaju inwestycję, nie może pozwolić, aby potencjalne zyski przesłaniały całą resztę spraw organizacyjnych.
Artykuł powstał we współpracy z portalem: nowe-nieruchomosci.pl