Kiedy decydujemy się na zakup domu, często w wyborze takiej decyzji jesteśmy zobowiązani do przejęcia jego niewielkiej zawartości, której jakby nie było nie warto usuwać. W tym konkretnym przypadku chodzi nam o wykładziny, które często są dziedziczonym wyposażeniem przejmowanego domu. Na ogół tego rodzaju wykładziny mają dobre kilka lub kilkanaście lat. O tym czy była wymieniana całkiem niedawno może poświadczyć jej obecny wygląd. Wymiana wykładziny wiązała by się z bardzo dużym wydatkiem, gdyż do tego celu trzeba wynająć fachowca, który położy wykładzinę w odpowiedni sposób. Kupując dom z pewnością nie będzie brakować nam nowych wydatków, dlatego jeśli wykładzina jest w miarę dobra nie warto jej wymieniać, ani zamieszczać na liście najpilniejszych wydatków – no chyba, że mamy za dużo pieniędzy przy sobie. Jeżeli zdecydujemy się by dana wykładzina pozostała, najlepszym rozwiązaniem będzie jej czyszczenie, które w wyjątkowych sytuacjach nie jest tak proste i oczywiste jak się z początku wydawało. Kiedy jednak stwierdzisz, że wykładzina się całkiem nie nadaje to najlepszym rozwiązaniem będzie wykładzina płytkowa, którą można ułożyć samemu.
Czyszczenie wykładziny może być trudnym i żmudnym procesem, szczególnie gdy pod ręką nie mamy żadnego specjalnego preparatu. Warto więc się w takowy zaopatrzyć, gdyż dzięki niemu możemy pozbyć się plam raz na zawsze. Kolejnym sposobem jest wypożyczenie odkurzacza piorącego – rezultat może być całkiem zadowalający. W ten sposób możemy wydłużyć życie wykładziny o kilka następnych lat.
Najgorszym miejscem na wykładzinie to miejsce obok mebli, gdzie często jedzenie lub picie pozostawia wyraźne i często głębokie ślady – trzeba się naprawdę napracować by je usunąć. Jeżeli plam nie da się usunąć, możesz w tym miejscu z powodzeniem położyć ozdobne chodniki, dzięki czemu w łatwy sposób uporasz się z brzydkim problemem. Trzeba jednak pamiętać, by kupowane chodniki bardziej pasowały do mebli, niż do wykładziny położonej w pokoju.